Attack on Titan Live Action
Reżyseria: Shinji Higuchi
Scenariusz: Youske Watanabe
Gatunek: Fantasy, Akcje,
Produkcja: Japonia
Premiera: 14 lipca 2014
Ogólny zakres fabuły
Ogólny zamysł względem uniwersum się nie zmienił z jednym małym wyjątkiem: wszystko dzieje się w bardziej nowoczesnym świecie (a przynajmniej taki kiedyś był).
Świat został opanowany przez tytanów którzy znikąd pojawili się na
Ziemi. Aby się przed nimi schronić ludzie zbudowali 3 wielkie mury
wysokie na 50m. Pozorny spokój trwał przez kilka lat. Głównym bohaterem
także jest tu Eren który ma dwójkę przyjaciół : Mikasę i Armina (Mikasa
na początku nie jest oziębła) Nie jest jednak wyjawiona ich historia.
Pewnego
dnia Eren wpada na (jakże genialny) pomysł aby zakraść się do muru. W
filmie karane jest to śmiercią. Kiedy są już przy murze zgodnie z fabułą
w mandze pojawia się tytan kolosalny który robi dziurę w murze kopiąc w
niego, co później skutkuje utratą największego z murów.
Pierwsza
część filmu kończy się na próbie odzyskania muru w której Eren zostaje
pożarty przez tytana a następnie sam się w niego zmienia.
Należy jednak pamiętać aby nie łączyć fabuły filmu zbytnio z fabułą mangi ponieważ w filmie zaszły pewne znaczące zmiany. Moje wrażenia
Pomimo bardzo wielu bulwersów jakich słyszałam mi się film podobał. Eren który tak okropnie wkurza mnie w anime i mandze tutaj jest całkowicie do zniesienia, Armin nie jest aż taką ciotą, jednak Mikasa ciągle jest okropna. Zawiodłam się tylko na dwóch rzeczach:
Po pierwsze- O ile Tytani i Tytan Kolosalny zostali zrobieni na bardzo dobrym poziomie to Tytan Eren jest okropny. Jak go zobaczyłam to nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać. Na prawdę według mnie wygląda jak plastikowa lalka której gdzie nie gdzie dokleili odrobinkę plasteliny.
Po drugie- Zamiast Leviego największym żołnierzem ludzkości jest niejaki Shinkanshima, który absolutnie nie przypadł mi do gustu.

Ogólnie film jednak oceniam jako dobry.
Ogólna ocena
8/10
__________________________________________________________________________
Jak wam minęły wakacje? Czyta to ktoś w ogóle? Jeśli tak to bardzo chętnie widzimy komentarze :D
Ioni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz